Bogdan Grodzki

Home

Punkt widzenia

Myśli

Quotations

Notki

Teksty wybrane

Wiersze

Music

Filmy

Documentaries

Contact

 




 

co kraj, to obyczaj ...

Polska

Kilkanaście lat po wprowadzeniu stanu wojennego wykształceni, młodzi (dwudziesto, trzydziestolatkowie) w Polsce nie wiele wiedzą o tym fakcie, a jeszce bardziej dziwne, iż mają wyraźny problem z określeniem do tego swego stosunku. Nie wiedzą też czy to źle czy dobrze, że przez półtora roku trwał proces pozbawiający Polaków złódzeń do samostanowienia, w całym kraju odbywały się aresztowania, szykany obywateli. Trzydziestolatkowie pamiętają tylko tyle, że w dniu wprowadzenia stanu wojennego - czyli 13 grudnia 1981 r. "nie było teleranka"!
To wszystko wydaje się dla nich po prostu niepojęte i najwyraźniej nie wiedzą co o tym myśleć!

Nie jestem też pewien czy większość ludzi w Polsce w ogóle docenia - to czym może się teraz tak do woli cieszyć - wolność.
Dla wielu wolność kojarzy się jedynie z tym co robią polscy politycy - szczeólnie prawicy, czyli totalny brak odpowiedzialności, kołtuństwo i zaścianek.

***

USA

Starsze kobiety z Polski zakuwane na lotniskach w kajdanki przez amerykanńskie służby imigracyjne i przetrzymywane czasem nawet 3 dni bez opieki prawniczej za zatajenie nielegalnego przedłużenia sobie pobytu w przeszłości w USA.

Natomiast Bernard Madoff, któr ukradł 50 mld dolarów cieszy się wolnością w swym mieszkaniu Penthuose!

 

15 stycznia, 2009