|
Widziane okiem pisarzy
Pan jest człowiekiem dnia
Ze Sławomirem Mrożkiem rozmawiają Andrzej Franaszek i Jan Strzałka
Najważniejszy z notabli tokuje, świta mu schlebia, a temu wszystkiemu przysłuchuje się skacowany i milczący człowiek, który w końcu podchodzi do biesiadników i powiada: "A ja jestem Stanisław Frąckiewicz i mam was wszystkich w dupie". "Dwa lata później - brzmi ostatnie zdanie - z dwiema walizkami opuściłem Polskę Ludową.
- Każde życie w ogóle jest klęską, bo każde kończy się śmiercią.
Jak urodzenie dziecka
Z Dorotą Masłowską, laureatką Nike 2006, rozmawia Piotr Gruszczyński
Od kiedy nauczyłam się czytać, czytałam strasznie dużo. I dopiero w kontakcie z ludźmi, którzy nie czytają, zobaczyłam, jakie to jednak wyrabia zupełnie inne ścieżki myślenia. Literatura rozbiera człowiekowi świat, pokazuje mechanizmy, instynkty, emocje, różne podłości, pułapki, bardzo wyostrza wzrok
Mędrzec - felietony Stanisława Lema
To jeden z paradoksów naszej dziwnej epoki, w której chamska głupota góruje nad wyrafinowanym intelektem.
Niestety ciągle chcemy być przede wszystkim rasą drapieżców, a nie gatunkiem, którego cechą szczególną jest intelekt. I wolimy wojnę, a nie dyskusję.
Wściekła i dumna - Oriana Fallaci
Nie znosiła włądzy jako takiej, "niezależnie od tego, czy sprawuje ją despota, czy wybrany prezydent".
|
|